piątek, 5 grudnia 2008

ślimaczki francuskie

Opakowanie ciasta francuskiego zalegało mi w zamrazarce. Wykorzystałam je do zrobienia bardzo prostych ciasteczek i jednocześnie bardzo smacznych. Ciasto francuskie jest tak magiczne, że kupujac gotowe, mamy właściwie gotowe juz słodkości. Polecam :)


opakowanie francuskiego ciasta
opakowanie sera twarogowego na serniki
cukier waniliowy
cukier lub miód na wierzch

Rozmroziłam opakowanie ciasta francuskiego. Ser mozna przygotować jak na sernik, ja wymieszałam z bardzo drobnym cukrem, dodałam cukier waniliowy (do smaku), wymieszałam dokładnie. Rozsmarowałam ser na cieście, zwinęłam w rulon i pokroiłam na ok. 1cm-owe krązki. Część z nich posypałam cukrem przed włozeniem do piekarnika, pozostałą posmarowałam miodem już upieczone. Piekarnik nagrzałam do 175 st.C. Piekłam aż ładnie się przyrumieniły.



środa, 3 grudnia 2008

ciasteczka piernikowe z czekoladą

W wolnej chwili od pierniczków - ciasteczka pierniczkowe. Zaraz po upieczeniu dość ostre przez imbir. Na 2i dzień już spojkojnie mozna delektować sie delikatnym smakiem ciasteczek. Miały popękac podczas pieczenia. Moje nie popękały i nie mam pojęcia dlaczego. Moze za malo schłodzone było ciasto. Przepis pochodzi od Dorotuś.


cytuję za Dorotuś:

200 g czekolady deserowej (u mnie gorzka pół na pół z mleczną)
190 g mąki
1¼ łyżeczki mielonego imbiru
¼ łyżeczki mielonych goździków
¼ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
1 łyżka kakao
120 g masła
1 łyżka świeżo startego imbiru (można pominąć, imbir jest bardzo wyczuwalny)
pół szklanki ciemnego brązowego cukru
pół szklanki melasy
1 łyżeczka sody oczyszczonej
¼ szklanki cukru (do obtoczenia)
1 łyżeczka cynamonu
Czekoladę posiekać, na większe kawałki (kilkumilimetrowe).
Do miski przesiać mąkę z imbirem, cynamonem, goździkami, gałką i kakao.
Masło zmiksować ze świeżo startym imbirem do białości, około 4 minut. Dodać brązowy cukier, melasę, zmiksować.
Sodę rozpuścić w 1,5 łyżeczki wrzącej wody.
Połączyć razem masę maślaną z mąką i sodą, zmiksować. Na końcu wmieszać czekoladę. Masę spłaszczyć, owinąć folią i włożyć do lodówki na minimum 2 godziny.
Po tym czasie z masy formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać w białym cukrze. Kłaść na blachę w sporych odstępach, spłaszczyć łyżką.
Piec w temperaturze 160ºC przez około 15 minut.
Powinny ładnie popękać, lecz zbyt długie pieczenie spowoduje, że będą zbyt twarde.
Odczekać 5 minut i zdejmować z blachy.

poniedziałek, 1 grudnia 2008

diabelski tort czekoladowy

Uwielbiam ciasta mocno czekoladowe. Takie, których zjedzenie daje mi tyle przyjemności co kostka czekolady. To jedno z takich własnie. Idealne, nie za słodkie, delikatne, 4warstwowe. Tylko ten kawałek, który widać na zdjęciu uratowałam na 2i dzień po rozkrojeniu.

ciasto miodowe

Przepis na to ciasto miodowe spisałam jakiś czas temu z "Kuchni Zydowskiej", ale zrobiłam je dopiero, pod natchnieniem zdjęć, które zobaczyłam u Liski. U Niej prezentuje się o niebo lepiej, ale smak jest pewnie podobnie boski :) I rzeczywiście, po kilku dniach (tak 4-5) smak jest najlepszy.


cytuję za Liską:

1 szklanka cukru
1 szklanka wody
1 szklanka oleju
2,5 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki mieszanki przyprawy do piernika
1 łyżeczka mielonego imbiru
225 g miodu (lub melasy albo mieszanki tego i tego)
3 średnie jajka
opcjonalnie: jabłko pokrojone w cienkie plasterki, orzechy włoskie

Piekarnik nagrzej do 180 st C.Dwie keksówki* (jedna na 450 g, druga na 900 g) natłuść i wyłóż papierem do pieczenia (ja piekłam w 1 duzej). Zmieszaj ze sobą wszystkie składniki, dając mąkę w takiej ilości, by powstało ciasto jak płynna śmietana. Wlej do form i jeśli chcesz ułóż na wierzchu jabłka i orzechy.Piecz mniejsze ciasto ok. 50 minut, większe ok. 1 godziny i 15 minut.Wierzch powinien być mocny i sprężysty w dotyku.Wyjmij z piekarnika, pozostaw 5 minut w formie, następnie wyłóż na ażurowy stelaż do ostudzenia.
Opakuj szczelnie w folię aluminiową i pozostaw w niej przez kilka dni przed podaniem, żeby skruszało.