100 g płatków migdałowych (drobno posiekanych)
120 g czekolady grubo posiekanej + 30 g startej do posypania
120 g suszonych daktyli bez pestek (drobno pokrojonych)
120 g miałkiego cukru + 2 łyżeczki
125ml bitej śmietany
3 białka
120 g czekolady grubo posiekanej + 30 g startej do posypania
120 g suszonych daktyli bez pestek (drobno pokrojonych)
120 g miałkiego cukru + 2 łyżeczki
125ml bitej śmietany
3 białka
Piekarnik rozgrzac do 180 stopni.
Okrągłą blache o średnicy 22 cm natłuścić i wyłożyć folią aluminiową.
Białka ubić na pianę, stopniowo dodawać cukier i dalej ubijać, dopóki cukier sie nie rozpuści. Następnie dodać czekoadę z migdałami i daktyle. Masę przełożyć do blachy i wyrównac powierzchnię. Piec 30-35 minut, aż ciasto zacznie odchodzić od brzegów. Schłodzić w blasze, następnie ostroznie przełożyc na talerz.
Przed podaniem ubić śmietanę z cukrem ułożyc na wierzchu ciasta. Oprószyć startą czekoladą.
Torcik mozna przechowywać zawiniety w folię aluminiową, przez 5-6 dni, ale bez bitej śmietany. Najlepiej zjeść go tego samego dnia :)
4 komentarze:
Bardzo mi się podoba przepis. Bardzo lubię ciasta z daktylami i myślę, że fajnie pasuje ten spód do śmietany na wierzchu. Pozdrawiam
Komarko, wlaśnie to jest magia kontrastu, nie tylko kolorystycznego. Kiedy zanurzysz w nim widelczyk, sama się przekonasz :)
przepis koniecznie do wypróbowania! :)
Wygląda pysznie, ślinka cieknie
Prześlij komentarz