sobota, 22 listopada 2008

pierniczki.2

Pierniczków częśc 2. Tym razem to bardziej ciasteczka pierniczkowe niz pierniczki. Delikatne, mało korzenne (mozna oczywiście zwiększyć ilość przyprawy korzennej). Delikatnie słodkie z lukrem na wierzchu.

1/2 kg mąki
1/2 szklanki drobnego cukru
1 jajko
1/2 szklanki śmietany
3 łyżki miodu (bądź melasy)
1 łyżka masła
1 i 1/2 łyzeczki przyprawy korzennej
1 łyżeczka sody
Wszystkie składniki zagnieść i wyrobić gładkie elastyczne ciasto, w razie potrzeby podsypując mąkę. Rozwałkować na grubość ok. 1 mm (po upieczeniu zachowują swój kształt ale rosną sporo w górę). Piec w gorącym piekarniku (u mnie 170 st.) aż zaczną ładnie brązowieć. Ostudzic na kratce, udekorowac ( lukier biały: 1 białko zmiksować na sztywną pianę z 1 szklanką cukru pudru). Włozyć do puszki, powinny mięknąć ok. tygodnia.

Brak komentarzy: