piątek, 17 października 2008

greckie kurabiedes

Zdjęcie zapożyczyłam z gazety wyborczej bo ciasteczka są tak piękne, że nie mogłam z tym czekać, aż znowu je zrobię. Nazywaja się "kurabiedes", cokolwiek to oznacza, są pysznie migdałowe. Smakowo mi odpowiadają.


50 dag mąki
30 dag masła
10 dag cukru
20 dag posiekanych migdałów
2 żółtka
1/2 torebki proszku do pieczenia
3 łyżeczki koniaku
20 dag cukru pudru

Mikserem ucieraj masło tak długo, aż uzyskasz biały kolor. Dodaj żółtka, cukier, posiekane migdały, mąkę, proszek do pieczenia i koniak. Wyrabiaj do uzyskania jednolitej konsystencji. Rozwałkuj, wytnij ciasteczka o dowolnym kształcie, ułóż na natłuszczonej blasze. Piecz 20 minut w temp. 160 st. C.
Wyjmij i od razu posyp cukrem pudrem.
Grecy przed posypaniem ciastek cukrem pudrem, najpierw skrapiają je wodą różaną. Kiedy tylko uda mi się ją kupić, od razu upiekę ciasteczka i podzielę sie refleksjami :)

Brak komentarzy: